Ciekawie zrealizowana fabuła. Może jakoś nie porywał, ale oglądało się całkiem w porządku:) Film z specyficznym nastrojem:)
6,5/10
tez tak uwazam. W ogole jest pare naprawde mocnych scen - dla nich juz samych - bylo warte nakrecenie tego filmu. No bo przeciez ta scena ponownego polykania - zupelnie co świeżo wydalonych kondomow ze sztofem - no jak dla mnie to rewelacja i wrecz swiatowa. Czegos takiego to jeszcze nie mialem przyjemnosci ogladac - a juz duzo rzeczy sie naogladalem. Tu trzeba zaznaczyc, ze ten film bazuje na autentycznych wydarzeniach i wlasnie w takich momentach przywyklem pielegnowac powtarzajac to co juz dawno zaobserwowalem - mianowicie ze to wcale nie zadna tam jakas fantazja jest tworca najlepszych pomyslow, napadow niezwyklych idei czy mysli - lecz po prostu samo to prawdziwe zycie - stojace u kazdego przed nosem...
Jestem przekonany, ze zaden pisarczyk nie moglby byc w stanie na cos takiego wpasc w tej swojej fantazji (no moze tylko jakis psychol) - jak wlasnie te polykanie tych "soczystych bobkow" - i to bezposrednio z wlasnej odbytnicy... No Wahnsinn! Tu jakoby te powiedzenie "z ust do ust" osiagnelo wlasnie nowa - dotychczas jeszcze nieznaną dymensie Dla mnie to iscie epokowy moment - ze dane mi bylo byc jego naocznym swiadkiem - za to jestem gotow wykrzykniecia az 3-krotnego Allelujah!
;D