Ten film to gniot nie pojęty. Omijać szerokim łukiem.
Według mnie porwało ją UFO :D, albo asfalt (debil dostał wiosłem w głowę w dzieciństwie), też ją zaliczył i może gdzieś zakopał co ciekawe Glina wyrywa kartki z pamiętnika z jego fotami, cóż dużo opcji się tu nasuwa.
Nudne wypociny ehh :(